Kolejne ciekawe informacje wypływają w związku z niekończącą się batalią sądową pomiędzy Apple a firmą Qualcomm. Jak zeznał COO Apple, Jeff Williams, pomimo toczących się od 2017 r. sporów sądowych firma chciała zakupić modemy Qualcomma dla części wprowadzonych w 2018 r. iPhone’ów XS, XS Max oraz XR. Spotkali się jednak z odmową Steve’a Mollenkopfa, CEO tej firmy, w związku z czym wszystkie smartfony zostały wyposażone w chipy Intela.

Williams zdradził także sporo szczegółów dotyczących kolejnych kontraktów zawieranych przez pojedynkujące się firmy. Według jego zeznań Apple rozpoczęło negocjacje z Qualcommem ponieważ potrzebowało układów zgodnych CDMA. W trakcie negocjacji producent modemów zażądał opłat licencyjnych w wysokości 5% od kosztu wytworzenia iPhone’a. W efekcie Apple musiałoby płacić 30 dolarów za modem oraz pomiędzy 12 a 20 dolarów za licencje.

Apple chciało płacić 5%, ale od wartości modemu czyli 1,5 dolara. Skończyło się na wynegocjowaniu rabatu który ustalił koszt opłat licencyjnych na poziomie 7,5 dolara od każdego iPhone’a z zastrzeżeniem, że zniżka obowiązuje jeżeli modemy Qualcomma będą miały wyłączność. W przypadku gdyby Apple chciało wprowadzić kolejnego dostawcę, opłaty wracałyby do standardowej wysokości. W 2013 r. nastąpiły renegocjacje w czasie których Qualcomm chciał podwyższyć opłaty licencyjne o 8 do 10 dolarów, ale ostatecznie utrzymano rabat i warunek ekskluzywności w niezmienionej formie.

Z tego „uzależnienia” Apple wyrwał się w 2016 r. kiedy rozpoczęto równolegle stosować modemy Intela. Od 2018 r. nowe modele są oferowane wyłącznie z modemami tej ostatniej firmy, ale jak się okazuje, nie wynika to z wyboru Apple, ale właśnie odmownej decyzji Qualcomma. W efekcie układy tej firmy można spotkać tylko w starszych modelach 7 i 8 przeznaczonych dla sieci Verizon oraz Sprint.

Dla Apple jest to wyjątkowo niekomfortowa sytuacja, która może spowodować, że firma później niż konkurenci zaprezentuje modele gotowe do pracy w sieci 5G. Wynika to z faktu, że Intel modemy zgodne z tym standardem zaprezentuje najwcześniej w 2020 r. podczas gdy smartfony z układami firmy Qualcomm mają na dużą skalę pojawić się już w tym roku. Nie specjalnie widać też szansę na to, aby postępowania antymonopolowe i szereg procesów zakończyły się najbliższym czasie.

Źródło: CNET