Apple poniósł kolejną porażkę z patentowym trollem

Apple od kilku lat toczy ciężką i niezbyt udaną batalię sądową z patentowym trollem, firmą VirnetX. Wcześniejsze procesy zakończyły się przegraną firmy z Cupertino i zasądzeniem na korzyść przeciwnika odszkodowań na łączną kwotę około 1 miliarda dolarów. Prawnicy Apple złożyli ostatnio wniosek o rozpoczęcie nowego procesu sądowego związanego z tymi sprawami, ale niestety Sąd Okręgowy dla Wschodniego Dystryktu Teksasu odrzucił tę prośbę.

Jednocześnie sędzia częściowo przychylił się do wniosku VirnetX dotyczącego zatwierdzenia poprzednich wyroków i odszkodowań. Szczegóły nie są znane, akta nie zostały udostępnione do publicznej wiadomości. Apple pozostaje droga apelacyjna czyli długa i droga batalia w sądach wyższej instancji.

Powyższy spór sądowy dotyczy naruszenia praw patentowych związanych z bezpieczeństwem przesyłu danych, użytych przez Apple w FaceTime, VPN oraz iMessage. VirnetX wsławił się w przeszłości wygraną z Microsoftem, który za naruszenie patentów w Skypie wypłacił tej firmie 223 mln dolarów odszkodowania.

Źródło: 9to5Mac Zdjęcie: Pexels

Komentarze 33

leoni 2018-09-04

Kiedy Apple oskarża Samsunga o zaokrąglone rogi w prostokącie, to jest ochrona własności intelektualnej, kiedy żaś Apple zostaje pozowane, to pozywający to "Troll patentowy". Fuck logic.

Zobacz wszystkie 9 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

Krzysztof Kurdyła leoni 2018-09-04

@leoni Oba procesy są głupie, aczkolwiek VirnetX jest typowym trollem patentowym, wyszukującym i skupiającym przeróżne - często bardzo ogólnie napisane - patenty, na które pozwala chory amerykański system patentowy. Apple troluje od czasu do czasu i osobiście, nie popieram ich w walce np. o ogólne założenia designerskie.

leoni Krzysztof Kurdyła 2018-09-04

@Krzysztof Kurdyła Czyli VirnetX tylko trolluje, a Apple trolluje i projektuje.

Krzysztof Kurdyła leoni 2018-09-04

@leoni Żeby zachować proporcje, VirnetX to troll patentowy, Apple czasami zachowuje się jako troll patentowy. Jakby nie patrzeć, dla pierwszej firmy to sens, cel i metoda działania, dla Apple to poboczna sprawa w której ambicje biorą górę nad rozsądkiem.

efherwbervgbertiu leoni 2018-09-04

@leoni Podstawowa zasada -zawsze znajdzie się ktoś kto wyciągnie te "rogi", zapominając, że to CZĘŚĆ większej sprawy. Appe słusznie oskarżyło Samsunga o kradzież wartości intelektualnej. Apple latami dopracowywało odpowiednią formę i nagle przyszedł ktoś i wziął jak swoje. Co do zaskarżenia apple to sa to patenty typu - "pisanie na forach", no i każdy kto ma stronę musi płacić .

Jacek S. efherwbervgbertiu 2018-09-04

@efherwbervgbertiu https://www.wired.com/2007/02/lg-exec-says-ap/

efherwbervgbertiu Jacek S. 2018-09-04

@Jacek S. być może jesteś niewidomy, więc uprzejmie wyjaśniam - design tego gówna LG nie ma nic wspólnego z iPhonem.

Jacek S. efherwbervgbertiu 2018-09-04

@efherwbervgbertiu Macius, daj sobie na wstrzymanie: "być może jesteś niewidomy"? "design tego gówna LG"? szkoda czasu na tyle niepotrzebnych slow. Prosze, ogranicz emocje i literki do minimum.

Edit. BTW, Twoje wyjasnienie nie ma za wiele wspolnego z przywolana przez Ciebie "uprzejmoscia".

efherwbervgbertiu Jacek S. 2018-09-04

@Jacek S. Uprzejmie proszę o wskazanie, w którym miejscu widzisz podobieństwo. https://gizmodo.com/261172/settling-this-iphone-vs-lg-prada-nonsense

kalchas leoni 2018-09-04

@leoni Kurdyła to jeden z większych trolli, których MyApple pozyskało ostatnio. Cóż, jakość tego serwisu wciąż spada.

Adi. 2018-09-04

Zastanawiam się jacy inteligenci oceniają komentarze przedmówców. Troll Patentowy to po prostu firma, która zarabia WYŁĄCZNIE z procesów patentowych. Apple cośtam jeszcze chyba robi, jakieś komputery, smartfony czy coś...

Zobacz wszystkie 9 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

36f992051a Adi. 2018-09-04

@Adi. Owszem robi. Tylko dlaczego pakuje do nich rozwiązania, do których formalnie nie ma praw? Wystarczy nie nęcić trolli, a obejdą się smakiem.

36f992051a 2018-09-04

@Szemot Apple doskonale wie, czyje są patenty, które decyduje się wykorzystywać. Poniewczasie tylko dowiaduje się, że prawa do nich nie należą już do małej, często od dawna nieistniejącej firmy, z którą kiedyś nie musiało się liczyć ani nie zamierzało jej płacić. I przegrywa potem z trollem patentowym proces o zlekceważone przed laty czyjeś prawo do własności intelektualnej. Duży może więcej. Tak zyskać, jak i stracić.

36f992051a 2018-09-04

@Szemot Sadzę, że Apple płaci frycowe, które juz dawno zostało wliczone w koszty. Samo używa i niekiedy nadużywa ułomnego prawa patentowego, więc doskonale rozeznaje się w ryzykach jakie to niesie. Rzecz w tym, że w tym konkretnym przypadku trafiło na kolesiów co najmniej równie sprawnych w żonglowaniu prawem. I ani Apple nie jest ofiarą, ani troll patentowy podstępnym knujem. Obie strony graja w to samo i obie z niskich pobudek - dla zysku. ;-)

36f992051a 2018-09-05

@Szemot Sądzę, że to raczej efekt ogromnego rozdrobnienia systemów prawa patentowego w Europie, wskutek czego roszczenia wobec Apple musiałyby być złożone nieomal w każdym kraju osobno i to pod warunkiem, że ich przedmiot był w nich objęty ochroną patentową. Koszty tego byłyby ogromne, nawet dla wielkich firm. Z drugiej strony Apple jest o niebo łatwiej (i taniej) rozgrywać przeciwników w pojedynczych krajach, wykorzystując na swoją korzyść różnice w prawie patentowym i procedurach sądowych. UE pod tym względem jest, póki co, bytem lokalnie nadzwyczaj zróżnicowanym.

36f992051a 2018-09-05

@Szemot Mylisz się, i to kardynalnie, co do zakresu ochrony na terenie UE. Tak idealnie nie jest i jeszcze długo nie będzie, żeby uruchomić machinę wspólnotowa do ochrony patentu lokalnego przedsiębiorcy np. przed Apple. Co innego miedzy państwami UE i stowarzyszonymi, ale nie o tym jest rozmowa.

36f992051a 2018-09-05

@Szemot Chyba nie rozmawiamy o tym samym. Przytaczasz przykłady odnoszące się do sporów wewnątrzwspólnotowych. Spór na linii pan Mietek - Apple będzie zawsze rozpatrywany tylko lokalnie chyba, że pana Mietka będzie stać na wytoczenie Apple odrębnych spraw w kilkudziesięciu krajach. A nawet jak wygra, musiałby jeszcze dopiąć sprawę przed amerykańskim sądem, żeby liczyć na skuteczne wyegzekwowanie zadośćuczynienia.

rafdyd 2018-09-05

@Szemot ... jeżeli uważasz, że firma warta bilon baksów nie wie czyje patenty wykorzystuje mając sztaby działów prawnych i zatrudniając setki prawników, to chyba nie powinieneś się wypowiadać w tym temacie. Rozumiem, że firmy działające w taki sposób jak VirnetX nie są popularne, ale jak widać i takich firm nam trzeba, żeby "wielcy" nie kradli pomysłów innych i nie wdrażali ich bez zapłaty do swoich produktów. A to czy nazwiemy takie firmy patentowymi trollami to 'tumiwisizm'.

rafdyd 2018-09-05

@Szemot ... i dalej brniesz w głupie usprawiedliwianie Apple. Skoro nie sprawdził bo... to teraz niech ponosi odpowiedzialność. Zaproś mnie na chatę, ja coś Ci ukradnę czego się nie dopatrzysz i to sprzedam, a jak jednak się dopatrzysz i mnie pozwiesz to nazwę Ciebie 'jakimś tam trollem'. Bez obrazy, ale farmazonisz.

rafdyd 2018-09-05

@Szemot Przecież nie ma prawa, które zabrania działania takim firmom jak VirnetX. Nie muszę sobie niczego wyobrażać. Patrzę trzeźwo na świat i dostrzegam wady i zalety pewnych rozwiązań. Jednak nie można stosować Twojego rozumowania ponieważ działa ono tylko w jedną stronę. Jeżeli to Apple pozywa to jest git, a jeżeli to ktoś inny pozywa Apple to jest trollem patentowym. Apple używa rozwiązań innych? Ok. Ma za to zapłacić. Koniec.

USSulaco 2018-09-04

Troll patentowy czyli ktoś kto posiada prawa do patentu na coś i chce za to kasy od kogoś kto z tych praw chce skorzystać. Czy można inaczej zdefiniować trolla patentowego niż jako posiadacza praw do patentu? A gdybym to ja zaczął sobie w garażyku robić iPhony to wtedy Apple co by zrobiło? Troll patentowy jak inne trole porusza się w ciemnościach bo takie jego i nasze prawo. CHore prawo hamujące rozwój cywilizacji. Powinno być jak farmakologii: 10 lat ochrony potem można tworzyć generyki. W technologii nawet 5 lat by wystarczyło aby firma inwestująca w badania odzyskała swoje pieniądze. Monopole na wiedzę i technologię nigdy nie wychodziły ludzkości na dobre. Takie tam moje przemyślenia to są.

Larry Lurex 2018-09-05

@marcin3794 definicje przez kogo napisaną??????? każdy może sobie tam coś napisać i tak tworzy się historie w wikipedi

kalchas 2018-09-04

Źródło, 9to5Mac, nic nie wspomina o"trollach". To jedyny dodatek pana Kurdyły. Jak się przepisuje z innych źródeł, to przepisywać dokładnie.

Zobacz wszystkie 10 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

Krzysztof Kurdyła kalchas 2018-09-04

@kalchas To nie jest tłumaczenie, ale artykuł napisany na podstawie informacji źródłowej i wiedzy autora. Być może Ty nie znasz historii sporu z VirnetX, ja znam. Jeśli oprócz bezowocnego bicia piany jesteś zainteresowny sprawą to powinieneś Sobie co nieco doczytać. Ponieważ jestem uprzejmym macuserem to nawet podeślę Ci coś na początek:

https://www.theverge.com/2018/4/10/17222380/apple-virtnetx-patent-troll-litigation-500-million-imessage-facetime-case

Jeśli przeszukasz stronę 9to5Mac, to o zgrozo, także znajdziesz tam określenie patentowy troll w odniesieniu do tej firmy.

kalchas 2018-09-04

@marcin3794 Żródło czego? Myśl człowieku, i zobacz co jest napisane pod wypocinami pana Kurdyły.

kalchas Krzysztof Kurdyła 2018-09-04

@Krzysztof Kurdyła W tym artyukule też?

Krzysztof Kurdyła kalchas 2018-09-04

@kalchas W tym konkretnym nie, ale jakie to ma znaczenie? Powtórzę, nie tłumaczę newsów 1:1, czasem skracam je, gdy amerykańskie źródła wchodzą w jakieś niezwiązane ze sprawą dygresję, czasem poszerzam, jeśli uważam że amerykaśski autor o czymś ważnym nie wspomniał, albo gdy wyciągam inne wnioski z tego samego wydarzenia. Chcesz artykułu 1:1, czytasz podlinkowane źródło. Drażni Cię jakaś ocena w artykule? Masz przecież swoją. Mam wrażenie, że zdecydowanie potrzebujesz zaparzyć Sobie melissy...

rafdyd Krzysztof Kurdyła 2018-09-05

@Krzysztof Kurdyła Panie Kurdyła... widzę, że posługuje się pan sprawdzonymi metodami naszych rządzących i na spadającą na pana krytykę próbuje pan odpowiadać w dość nietypowy sposób czyli zlekceważyć, poniżyć lub stwierdzić, że ktoś się pieni czy przypisać inne możliwości braku równowagi psychicznej (cyt. Mam wrażenie, że zdecydowanie potrzebujesz zaparzyć Sobie melissy...). Brzydko. Skoro zabiera się pan za pisanie artykułu, to uważam, że powinien być pan przygotowany, że nie każdy zgodzi się z pana tekstem, tak jakby pan tego oczekiwał. Pisanie o patentowych trollach, wiedząc że firma Apple po prostu kradnie rozwiązania innych firm lub osób, jest dość prymitywne. Wiedząc również, jak zachowuje się samo Apple w stosunku do naruszeń ich patentów, powinno dać panu do myślenia zanim zacznie pan pisać następny artykuł i chronić "aplowski" tyłek. I nie... nie potrzebuję żadnych naparów i wyluzowania, bo spięty nie jestem :).

Krzysztof Kurdyła rafdyd 2018-09-05

@rafdyd Ależ ja zdaję sobie sprawę że nie każdy się zgodzi i dyskutuję zawsze na argumenty. Natomiast zaparzenie melissy radzę i będę doradzał każdemu, kto zaczyna przekraczać granicę kulturalnej dyskusji. I wydaje mi się to wręcz bardzo grzecznościową formą zwrócenia uwagii. W kontekście kol. kalchasa możesz sobie jego wyczyny sprawdzić klikając w jego profil na MyApple i przycisk „Komentarze”.

A oskarżać mnie o chronienie "applowskiego" tyłka? Narażasz się tu paru komentatorom, którzy uważają że jestem antyapplowskim hejterem, oj, narażasz ;)

rafdyd Krzysztof Kurdyła 2018-09-05

@Krzysztof Kurdyła Panie Kurdyła... nie mogę znaleźć w postach tutaj napisanych przez kalchas-a, żadnego przekroczenia granicy kulturalnej dyskusji. A latać po profilach i ich szukać nie zamierzam :D. Natomiast co do ochrony "applowskiego tyłka" :D, to używając negatywnego określenia na firmę, której Apple ma zapłacić kasę, za użycie rozwiązań, których nie jest właścicielem stawia pana w takim, a nie innym świetle "ochroniarza applowskiego tyłka". Bez urazy :D. Nie udało mi się doczytać w artykułach tu pisanych o tym, że że to Apple jest patentowym trollem walczącym na patenty np. z Samsungiem. I proszę nie pisać, że firma VirnetX nic nie produkuje, a tylko wykorzystuje sytuację. Ma do tego pełne prawo i wg niego działa. Nikt nie zabronił Apple sprawdzenia przed wdrażaniem nowych rozwiązań do swoich urządzeń czy dane rozwiązanie nie narusza czyjejś własności. I tak jak napisałem powyżej koledze @Szemot-owi, Apple jest tak bogatą firmą, że nie powinno być to dla niej problemem. Skoro VirnetX potrafi odnaleźć i wykorzystać tego typu informacje, to Apple ma pewnie z tysiąc razy większe możliwość zrobienia tego samego.

Krzysztof Kurdyła rafdyd 2018-09-05

@rafdyd Nic Ci na to nie poradzę, kol. kalchas jakoś pod moimi artykułami wyzywał już ludzi od palantów, pisał niezgodnie z netykietą czy klasycznym savoire-vivre po nazwisku. Tutaj zostałem piszącym wypociny trollem. Nie zrozum mnie źle, ludzie którzy upuszczają w taki sposób żółć na forach są mi najzupełnie obojętni, ale rozwalają rzeczową dyskusję. Zamiast powymieniać argumenty, zaczyna się pyskówa. Osobiście jestem przeciwnikiem jakichś banowań, kasowania postów stosowanych na innych serwisach, lepiej żartobliwie dać znak takiemu rozgorączkowanemu użytkownikowi żeby trochę wyluzował. I tyle.

Co do reszty, jak zapewne zauważyłeś ja piszę tutaj od niedawna. Moje zdanie na temat obecnego Apple jest mocno krytyczne, przy czym staram się zachować subiektywny obiektywizm ;), jeśli Apple robi coś w mojej ocenie dobrze chwalę, robi źle krytykuję. W przypadku tego artykułu sytuacja jest prosta, zjawisko patentowego trollingu jest dość sprecyzowane i firma VirnetX, spełnia dokładnie wszystkie cechy charakteryzujące takowego gracza. Oczywiście trolle patentowe działają w ramach prawa, są efektem tego że prawo jest w USA totalnie chore. I nie, żadna firma nie jest wstanie ustrzec się przed tego typu pozwami. Polega to na tym, że amerykańskiemu urzędowi patentowem rozlazło się wszystko wraz z rewolucją technologiczną związaną z komputerami, nie ogarneli zawiłości i zaczeli przyznawać mnóstwo patentów zbyt ogólnych, niesprawdzonych, zazębiających się z innymi czy napisanych tak, żeby dało się je interpretować na przeróżne strony. Na tym wyrosły farmy prawników, które sprawdzają co jest na rynku i wyszukują pod to poronione patenty, tak aby zebrać zestaw dający się pod temat podciągnąć. Jest to do tego stopnia problem, że od dłuższego czasu trwają próby jego naprawienia, tyle że... w Stanach lobby prawnicze jest jednym z najsilniejszych i niespecjalnie chce ukrócać przeróżne absurdy zapewniające im ogromne dochody.

I tak jak napisałem w jednym z komentarzy, walka Apple z założeniami designerskim, patentowanymi na zasadzie naszego zastrzegania wzorów przemysłowych jest głupie i w takim przypadku Apple też zachowuje się jak troll. Ale jakby nie patrzeć to promil jego działalności, przerost ambicji nad racjonalnym myśleniem - podyktowane nawet nie chęcią zysku, a irytacją na czasem bardzo bezczelną zżynkę. Mimo wszystko to zupełnie inny "poziom" działania niż całej zgraji prawników, wykorzystujących błędy "prawnego matrixa".

rafdyd Krzysztof Kurdyła 2018-09-05

@Krzysztof Kurdyła Oki, przyjmuję te wyjaśnienia :)

Krzysztof Kurdyła rafdyd 2018-09-05

@rafdyd :)

Eter 2.1 już dostępny

Konferencja Apple odbędzie się 7 maja

Zmniejsza się dostępność iPadów Air. Premiera nowych modeli coraz bliżej

iPhone 17 Plus może cechować się mniejszym ekranem

Apple poniósł kolejną porażkę z patentowym trollem

Komentarze 33